Czy stosowanie zakazu faktoringu w zleceniach transportowych jest zasadne?
Zlecenia transportowe niektórych firm spedycyjnych automatycznie zawierają klauzulę o zakazie cesji należności. Ten zapis blokuje faktoring w transporcie, przez co bywa kością niezgody pomiędzy spedytorami i przewoźnikami. Co się za nim kryje? Sprawdzamy, kogo tak naprawdę zabezpiecza i czy rzeczywiście jest niezbędny.
Zakaz faktoringu – na czym polega?
Zakaz faktoringu to w praktyce najczęściej zapis umowny zabraniający cesji wierzytelności, czyli przeniesienia jej na inny podmiot. Taka klauzula jest zgodna z polskim prawem – mówi o tym art. 509 Kodeksu cywilnego:
Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.
Bez takiej cesji faktoring właściwie nie jest możliwy, ponieważ to właśnie przekazanie wierzytelności innemu podmiotowi (faktorowi) leży u podstaw usługi faktoringu.
Dlaczego w zleceniach transportowych pojawia się zakaz faktoringu?
Zakaz cesji wierzytelności stosowany jest przeważnie przez duże firmy. Próbują one w ten sposób uniknąć zmiany wierzyciela ze słabszego (np. małej firmy transportowej) na silniejszego (czyli firmę faktoringową wyspecjalizowaną w dochodzeniu należności). Bywa, że większe przedsiębiorstwa tłumaczą takie zapisy również złożoną strukturą administracyjną i potrzebą uniknięcia zmian w księgowaniu.
Zakaz faktoringu w transporcie – konsekwencje biznesowe
Wystawiając fakturę, zleceniobiorca w pewnym stopniu uzależnia się od sytuacji finansowej zleceniodawcy. Czasem w ten sposób rozpoczyna się wielostopniowy zator płatniczy: firma produkcyjna nie płaci spedytorowi, ten z kolei nie ma środków, aby zapłacić przewoźnikowi, który w konsekwencji również traci płynność finansową. Faktoring jest jednym z rozwiązań, które pozwalają tego uniknąć – szczególnie wówczas, kiedy zleceniodawca jest wypłacalny, ale asekuracyjnie umieszcza w zleceniu 30- lub 60-dniowy termin płatności.
Na zakazie faktoringu – zwłaszcza narzucanym przez duże podmioty – cierpią przede wszystkim małe firmy. Prowadzi to swoistej nierównowagi sił, w wyniku której mniejsi gracze mogą mieć trudności w terminowym uzyskaniu swoich pieniędzy od większych kontrahentów. Ci drudzy z kolei są na silniejszej pozycji, ponieważ ich wierzycielami są małe przedsiębiorstwa, nie zaś duże firmy wyspecjalizowane w dochodzeniu należności.
Czy ruch „Wolne Faktury” doprowadzi do zmian w prawie?
Na zakończenie prezentujemy ciekawostkę: Polski Związek Faktorów zainicjował kampanię o nazwie „Wolne Faktury”. Jej celem jest po pierwsze uświadomienie, że zakaz cesji wierzytelności prowadzi do nierównowagi sił pomiędzy partnerami biznesowymi (a w konsekwencji do powiększenia przewagi większych firm nad mniejszymi), a po drugie doprowadzenie do nowelizacji przepisów, która znosiłaby możliwość zakazywania cesji wierzytelności pieniężnych. Autorzy kampanii podkreślają znaczenie etyki biznesu i postulują konieczność ochrony wszystkich stron transakcji handlowej w równym stopniu. Inicjatywa cieszy się zainteresowaniem popularnych mediów. Na jej efekty trzeba będzie jednak jeszcze poczekać.
Źródła:
https://www.fandla.com/blog/zakaz-cesji-wierzytelnosci-co-to-oznacza/
https://smeo.pl/blog/baza-wiedzy-o-faktoringu/zakaz-cesji-wierzytelnosci-w-umowie-a-faktoring/
http://wolnefaktury.faktoring.pl/idea-kampanii/
https://ideamoney.pl/co-to-jest-zakaz-cesji-wierzytelnosci
Grafika: MQ illustrations – stock.adobe.com
Napisz komentarz