Busy do 3,5 tony – ile płaci spedycja?

Sytuacja, w jakiej obecnie znajduje się lekki transport drogowy jest naprawdę trudna. W związku z nowym obowiązkiem posiadania licencji wspólnotowej przy przewozach międzynarodowych, ponad 30% busów przestało przekraczać granicę Polski. Większość przewoźników przerzuciła się na tzw. krajówkę, a to podniosło poziom konkurencji i doprowadziło do obniżenia stawki za kilometr.
Aktualizacja artykułu: 02.2025 r.
„W Polsce zleceniobiorcy biją się o 2 zł za kilometr”
Jak wynika z opinii zamieszczonych na forach i grupach społecznościowych, przewoźnicy realizują transporty krajowe nawet za 1 zł za kilometr. Zleceniodawcy mogą pozwolić sobie na tak niską kwotę, ponieważ konkurencja jest naprawdę spora. Przewoźnicy, którzy zrezygnowali z transportu międzynarodowego, albo czekają na wyrobienie licencji wspólnotowej, szukają jakichkolwiek ofert w kraju. Nie każdy zleceniodawca płaci mało – wielu z nich, zwłaszcza stałych klientów, kojarzy niskie ceny z niską jakością usługi transportowej i woli zapłacić więcej. W takim przypadku stawki, również w spedycji, stawki w 2025 roku w kraju wynoszą od 2,30 do 2,80 zł za kilometr. Dla porównania w 2024 roku było to odpowiednio od 2 zł do 2,50 zł za kilometr.
Stawki na trasie Polska-Niemcy i w innych relacjach zagranicznych
Według raportu Barometr Transportowy od TIMOCOM stosunek frachtów do wolnych pojazdów to dziś 66% do 37% w relacjach wszystkich krajów europejskich. Brakuje pojazdów i kierowców, którzy mogliby przewozić ładunki. Niedobór mocy przerobowych szczególnie widoczny jest na trasie Polska-Niemcy – i ma to odbicie w rosnących stawkach za kilometr. Aktualna cena za przejechany kilometr za przewóz drogowy towarów na terenie unii Europejskiej busem do 3,5 tony waha się od 0,70 do 1,30 €.
Podwyżki dla kierowców zawodowych
Do podniesienia stawek doszło przede wszystkim wskutek zwiększonego popytu na usługi transportowe. Głównym czynnikiem są oczywiście zmiany polityczno-gospodarcze, galopująca inflacja, rosnące ceny paliw, ale i jeden z największych problemów branży – niedobór kierowców zawodowych. Deficyt pracowników zaś wynika w głównej mierze z niesatysfakcjonujących warunków zatrudnienia, ale i z pandemii oraz wojny w Ukrainie. Zwiększenie płac dla kierowców to automatyczny wzrost stawek za przewóz drogowy – jednak zdaje się, że nie w Polsce. Niedobór kierowców zawodowych wykonujących transport na krajówce został uzupełniony pracownikami, którzy dotąd wykonywali przewozy w relacjach międzynarodowych i nie mają wyrobionej licencji. Stąd niskie stawki, o które i tak „biją się” zleceniobiorcy.
Źródła:
https://www.timocom.pl/serwis/barometr-transportowy
https://www.wnp.pl/logistyka/od-soboty-tapniecie-w-transporcie-drogowym,581252.html
Napisz komentarz